Zamiast na cmentarzu zapalamy światełko pamięci na wystawie. Pamięci wszystkich mieszkańców tego Domu i mieszkańców Tykocina. To światełko jest też częścią niedostępnej dziś z powodu epidemii wystawy, ponieważ znicz pochodzi z lat 60-tych ubiegłego wieku, został znaleziony w jednym z domowych starych szuflad. W owych latach cmentarz wyglądał zupełnie inaczej. Okolony był wysokimi lipami. Przy głównej alejce rosły kasztanowce, pod którymi zbieraliśmy kasztany na zajęcia szkolne. Takie jak na zachowanym zdjęciu.