4 Sierpnia 2011

Nowa balustrada

Spotkała mnie znajoma: "A widziała pani co zrobili z mostem? Mąż to chory od tego, sen stracił" . Idę, prawa połowa mostu ma normalną balustradę, tę co zawsze, z kół metalowych. Nie nadzwyczajna, ale ma swój styl, ktoś ją zaprojektował do tego mostu ( inna sprawa, czy most taki powinien stać w tym miejscu na Narwi). To, czym nas uraczyli drogowcy woła o pomstę do nieba: metalowa drabinka w kolorze biało-niebieskim. Podobno sprawy nie da się już odkręcić, ( mąż tej pani chodził i pytał) bo tak stoi w projekcie. Głupim, szkodliwym projekcie. Kto go zatwierdzał? Konserwator zabytków widział? Po pierwsze to przestępstwo na krajobrazie, po drugie to zniszczenie pięknej, zabytkowej już balustrady. I wszystko to za ciężką kasę, naszą i unijną. I jak tu spać? Jak chodzić na most? Może z zawiązanymi oczami?