30 Października 2012

Ratujmy "tykocińskie Powązki"

Podobnie jak w roku ubiegłym na tykocińskim cmentarzu na Wszystkich Świętych i w Dzień Zaduszny  odbędzie się zbiórka pieniędzy na ratowanie najcenniejszych nagrobków i miejsc pochówku. Kwestę zorganizowało Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Tykocińskiej. Prosimy o przyłączenie się do tej akcji! 

IMG_8371__Medium_.JPG Z Powązkami kojarzy mi się mały fragment cmentarza z figurą Matki Boskiej na nagrobku Dziekońskich, ostatnio wyremontowany przez rodzinę. Obok znajduje się żeliwne ogrodzenie i krzyż grobowca rodziny Niemirów również po kapitalnym remoncie. Oby tak profesjonalnie i z troską dbano o inne zabytkowe nagrobki! Wraz z ocalałą w tym miejscu zielenią ten zakątek cmentarny jest jak żywcem przeniesiony z cmentarza powązkowskiego. Niestety, stan pozostałych zabytkowych nagrobków na parafialnym cmentarzu tykocińskim jest opłakany.  Gdy bliscy wymarli, nagrobki zarastają zielskiem, rozpadają się i rdzewieją piękne ogrodzenia. Czasem ktoś zadba-  po sąsiedzku. Wiele zniszczeń dokonała też niekontrolowana  akcja wycinania starodrzewu, czego przykładem jest powyższe zdjęcie. Warto też pamiętać, gdy znajda się już potrzebne środki, by prace renowacyjne przebiegały w porozumieniu z fachowcami z doświadczeniem w zakresie konserwacji, by unikalny zabytek nie stracił swoich walorów. Osobiście żałuję utraty przez kaplicę Glogerów kolorowych żółtych, zielonych, czerwonych i fioletowych szybek i starych blaszanych wieńców, zapewne potraktowanych jak rupiecie w trakcie remontu. A rupiecie są  najważniejsze.