6 Października 2016

Historia remontu. Dzień pierwszy i drugi.

Tajemnicza biała rurka po napełnieniu wodą posłużyła do ustalenia poziomu, na którym powinna  być zamocowana nowa podwalina.  Podwalina w węgle PD-Wsch. była obniżona o  20 cm   od pozostałych odcinków. 

Efektem dwu dni wytężonej pracy była wymiana  podwaliny od wschodniej szczytowej strony domu, wduodcinkowo. Dom został podniesiony lewarkami ( minimalnie!1-2 cm), wycięto pół starej  podwaliny, przy czym rozsypał się - widać to na zdjęciach - stary i wypadający fundament wraz z  obramowaniem okienka do piwnicy, znajdującej się w północno wschodniej stronie domu. Nowa podwalina, która była dopasowywana kilka razy! -  opierała się przez jakiś czas na lewarkach , dopóki nie zostały zrekonstruowane nowe fundamenty. Wygięte belki ścian zostały przymocowane wkrętami do ściany działowej, w celu doprowadzenia ich do pionu.

 

Ciekawa informacja: stara podwalina była  sosnowa, została kiedyś wymieniona,  bo pierwotne podwaliny wykonane były z  drewna dębowego i w stanie oryginalnym przetrwały tylko od strony północnej.