Pan Zenek Mieńko miał cztery lata, jak wypadł z beczki do kiszenia kapusty – gdzie wszedł - i podniósł go Zyskind Olsztajn, który właśnie wszedł na podwórko z bratem Lejzorem Olsztajnem. Był to rok 1946. Przyszli do państwa Mieńków w celu załatwienia formalności sprzedaży domu przy Kaczorowskiej 1, należącego przed wojną do jego teścia Dawida Żółtego. Potem Zenek wziął Zyskinda „za rękę” i poszli na spacer do parku na Plac Czarnieckiego, którego jego towarzysz nie widział od tragicznego dnia zagłady jego rodziny w sierpniu 1941 roku. Bracia Olsztajnowie ocaleli, w czasie ukrywali się w getcie białostockim i w okolicy Tykocina.
Rodzina Zyskinda Olsztajna mieszkała przed wojną w drewnianym domu przy Sokołowskiej.Dom przy Kaczorowskiej 1 składał się właściwie z domu mieszkalnego połączonego ze sklepem żelaznym i budynkiem piekarni, dobudowanym pod kątem 90% od strony ulicy Sokołowskiej. Właścicielką piekarni była Rosa Żółty, żona Dawida Żółtego (Sefer Tiktin, Tel Aviw 1959). Ich córka Chaja była żoną Zyskinda Olsztajna. Po wojnie jako prawny żyjący spadkobierca ( teściowie i żona zginęli w Zagładzie podczas okupacji niemieckiej), sprzedał dom polskiej rodzinie Franciszka Mieńko. Zyskid Olsztajn ożenił się po raz drugi i wyjechał z rodziną najpierw do Szwecji ( w Białymstoku urodził się syn Jerzy), a potem do Australii. Akt notarialny jest własnością rodziny państwa Mieńko z Tykocina.
Franciszek Mieńko buys a house from Zyskind Olsztejn in 1946.