Grzegorz Worobjew, współpracownik Komisji Historii Sztuki Akademii Umiejętności w Krakowie, Radca Rzadu Gubernialnego Łomżyńskiego, pismem z 1 kwietnia 1902 roku zwraca się do hrabiny Potockiej, jako krewnej hetmana Czarnieckiego „w naglącej, a wielce cennej dla każdego obywatela Kraju sprawie”. Chodzi o pomnik Stefana Czarnieckiego w Tykocinie, który jest w „opłakanym stanie i chyli się do ruiny”.
Renovation of the monument by descendants of Branicki family.