Nowe drewno zastąpi wysłużone, 130 -letnie podwaliny. Ile emocji towarzyszyło ich kładzeniu. Potem tykocińscy cieśle pod bacznym okiem pradziadka (znającego się na rzeczy, bo murarza) wznosili na nich ściany mocując je "na jaskółczy ogon".
Ukłon dla starych podwalin!