Pisanie gorącym woskiem po skorupce jaja i farbowanie w wielu barwnikach-czyli stary podlaski przepis na prawdziwą pisankę sprawdzali uczniowie ze szkoły w Radulach.
Uwite pracowicie z krwawnika, kocanek, ziół i traw, które wyrastały i kwitły latem pod Sudrewą, w Wirbiniszkach lub Ciechanowiszkach. W palmę wpleciona jest też trawka, która w Tykocinie nazywa się "serduszka matki Bożej", a na Litwie "konopielki".