21 Lutego 2018

KRAWCOWA

Pani Józefa Kopczewska - pierwsza z prawej - w gronie koleżanek w końcu lat 40-tych i na początku 50-tych XX w. Józefa kończy kurs krawiecki i uzyskuje dyplom, staje się konkurentką tykocińskich poważnych krawców, jak Julian i Stanisław Pacowie. Projektuje i szyje kreacje także dla siebie. Jej suknie, których kolor jest dopełnieniem złocisto- rudych włosów (były atutem jej urody do końca życia), są reklamą jej pracowni krawieckiej w małym drewnianym domu na ulicy Sokołowskiej, zawsze gwarnej i tętniącej życiem.