10 Czerwca 2016

Poranna sałata

Sałata urosła w Tatarach, wyhodowała ja pani Cimoch, wielbicielka naszego jaśminu dubeltowego. A do jaśminu bukiet z maków i chabrów zerwany przy szosie, gdzieś pod Tykocinem. Trzy bukiety spotkały się przy płotku:  z jaśminu, z maków i z sałaty.
Ale na tym nie koniec z bukietami, bo pod ścianą domu - już bez tynku - zakwitł właśnie krzak białej drobnokwiatowej  miododajnej róży. A Małanka po dobrze przespanej nocy drzemie w środku klombu. Szczęśliwy poranek.