Gdy ostatni goście opuszczają wystawę , ożywają postacie na starych zdjęciach. Słychać dźwięk kroków i rozmów, a szewc pan Cieśnielewski stuka młotkiem na swoim kopycie. Buteleczki figurki na komodzie toczą szeptem rozmowy a Pomnik Historii dumnie góruje nad stołem. Małance to nie przeszkadza, smacznie śpi na babcinej otomanie.