11 Czerwca 2012

Cmentarz...

Odwiedzamy cmentarz, by posadzić kwiaty na grobach bliskich. Pod zieloną tują jest niepozorny grób Franciszka i Józefy Maliszewskich z Glinek, rodziców m.in. Władysława Maliszewskiego ( członka tykocińskiej POW), i jego rodzeństwa: Janiny, Romany, Stanisławy, Natalii i Mariana. Krzyż został wykuty przez kowala Stanisława Pogorzelskiego, zięcia pp.Maliszewskich, męża Stanisławy. Zwraca uwagę pięknie zapisana tabliczka.

Szkoda bocianiego gniazda na kaplicy Glogerów i bocianów, którym nie dane było dochować się potomstwa. Czy nie można było zapewnić tej rodzinie bocianiej zastępczego mieszkania, jak tym bocianom, które miały gniazdo na uschniętym drzewie? Szkoda tym bardziej, że były już jaja. Ze cztery bociany mniej będzie w przyrodzie. Chodziło o postawienie krzyża-ale czy aby na kaplicy był kiedykolwiek krzyż?